Architektura korporacyjna – brakujące ogniwo realizacji strategii przedsiębiorstw
Wrzesień 3, 2010
W artykule [1] podałem ogólny zarys idei stojących za architektura korporacyjną. W tym artykule chciałbym przyjrzeć się bliżej powodom, dla których architektura korporacyjna w przypadku zarządzania strategicznego (oraz pomocniczej metodzie implementacji strategii) wydaje się niezbędna.
Wyzwania stojące przed przedsiębiorstwami
Przedsiębiorstwa stają przed coraz większymi wyzwaniami wynikającymi z dynamicznie zmieniającego się otoczenia. Regulacje prawne, rosnące oczekiwania klientów, konieczność szybkiej reakcji na oferty konkurencji, informatyzacja i automatyzacja, outsourcing, oraz konieczność nadążenia za innowacjami, to tylko niektóre z wyzwań, które powodują konieczność szybkiej adaptacji. Klienta nie zadowala już prosta usługa, czy produkt, dziś trzeba dostarczać produkty łączone i kompleksowe usługi, które jeszcze niedawno w ogóle nie miały związku z podstawową działalnością przedsiębiorstwa. Co niestety nie jest pocieszające, ten stan wcale nie będzie się zmieniać. Wymagania rynku zmuszają przedsiębiorstwa do zwiększenia elastyczności łańcucha wartości (ang. value chain), czyli powiązanych ze sobą działań i procesów wytwórczych mających na celu szybsze i najlepiej tańsze wprowadzanie na rynek nowych, często skomplikowanych produktów, czy kompleksowych usług. Przykładem są łączone produkty bankowe a np. w telekomunikacji oferty pakietowe, kiedy w ramach jednego abonamentu płacimy za kilka usług. Konieczny jest wysoki stopień integracji procesów biznesowych, aby dostarczyć na rynek produkty i usługi nie tylko szybko, ale również, aby były one wysokiej jakości. Koszty, pomimo ciągłego rozwoju aplikacji i infrastruktury stale rosną. Ktoś powie – Miało być taniej a jest coraz drożej. Przykręcanie śruby trwa a realizacja strategii firmy nie nadąża nad zmieniającym się otoczeniem. Czy da się coś z tym zrobić? Jeśli mowa o dynamice zmian niestety odpowiedź będzie brzmieć – Nie, należy się przyzwyczaić do takiego stanu rzeczy. Jeśli chodzi o gotowość przedsiębiorstwa do szybkiej dynamiki zmian, odpowiedź brzmi – Można a nawet należy próbować wprowadzić politykę kroków wyprzedzających, tak aby zwiększyć elastyczność i szybkość reakcji, przy jednoczesnej próbie ograniczania kosztów.